W dzisiejszych czasach, gdy większość naszego życia spędzamy w betonowych miastach i szarych biurach, coraz częściej odczuwamy potrzebę ucieczki od cywilizacji. Szukamy sposobów na oderwanie się od codziennych obowiązków i powrót do natury. Jednym z najpopularniejszych trendów ostatnich lat jest wprowadzenie elementów „Wild Nature” do wnętrz mieszkalnych. Dzięki temu możemy poczuć się jak w dzikiej przyrodzie nawet nie wychodząc z domu.
Bliskość natury we własnym mieszkaniu
Poczucie bliskości z otaczającą nas przyrodą może być bardzo relaksujące i kojące dla umysłu oraz ciała. Wprowadzenie jej do swojego mieszkania pozwala nam zachować równowagę pomiędzy szybkim tempem życia a chwilami odpoczynku. Zieleń roślin, naturalne materiały czy motywy zwierzęce to tylko kilka sposobów na stworzenie atmosfery przypominającej nam o pięknie świata naturalnego.
Początkiem drogi ku harmonijnemu wnętrzu będą odpowiednio dobrana kolorystyka oraz wykorzystanie surowców nawiązujących do natury – drewna, kamienia czy rattanu.
Należy jednak pamiętać o umiarze – nadmiar zieleni lub dominacja jednego typu materiału mogą przytłoczyć przestrzeń i zamiast relaksować, będą działać stresująco. Warto więc wybrać kilka roślin w różnych odcieniach zieleni oraz zestawić je z naturalnym drewnem lub kamieniem.
W przypadku motywów zwierzęcych również należy zachować umiar – jedna tapeta czy poduszka ze wzorem leoparda będzie ciekawym akcentem, ale całe mieszkanie urządzone w tym stylu może być przytłaczające dla naszych zmysłów.
Naturalne dodatki
Kolejnym sposobem na wprowadzenie „Wild Nature” do wnętrza są naturalne dodatki takie jak muszle, pióra czy skorupy orzechów. Mogą one stanowić nie tylko element dekoracyjny, ale także praktyczny – np. jako uchwyt do szafek lub półek.
Drewniane ramy na zdjęcia czy obrazy to kolejny sposób na nawiązanie kontaktu z naturą we własnym mieszkaniu. Możemy zawiesić fotografie przedstawiające krajobraz lasu lub górskiej polany albo postawić rzeźby wykonane przez lokalnego artystę inspirowanego otaczającymi go widokami.
Inną opcją jest wybór mebli wykonanych z surowych materiałów takich jak wiklina czy rattan. Swoim kształtem i fakturą będą one przypominały nam o sielskim życiu na wsi lub egzotycznych podróżach do krajów tropikalnych.
Jeśli chcemy wprowadzić „Wild Nature” do swojej sypialni, warto zastanowić się nad wyborem pościeli z motywem roślinnym lub zwierzęcym. Będzie to nie tylko ciekawy element dekoracyjny, ale także zapewni nam spokojny sen i przyjemne poranki w otoczeniu natury.
Natura we wszystkich pięciu zmysłach
Wnętrze inspirowane dziką przyrodą może być również stworzone poprzez pobudzenie naszych pozostałych zmysłów – słuchu, smaku i dotyku.
Muzyczna tapeta czy głośnik ukryty za obrazem mogą dostarczyć nam dźwięków lasu lub szumu fal morskich. Warto też pomyśleć o aromaterapii – naturalne olejki eteryczne będą przypominały nam o ulubionych miejscach wakacyjnych albo pomogą odprężyć się po ciężkim dniu pracy.
Kolejną możliwością jest urządzenie niewielkiego ogródka na balkonie czy tarasie. Roślinność oraz świeże powietrze będą korzystnie wpływać na nasze samopoczucie i stan zdrowia.
Aby poczuć bliskość natury nawet podczas posiłków, możemy postawić na drewniane talerze i sztućce, a także wykorzystać naturalne materiały do dekoracji stołu – np. liście czy kwiaty.
Podsumowanie
Wnętrza inspirowane „Wild Nature” to nie tylko modny trend, ale przede wszystkim sposób na odprężenie i wyciszenie się po ciężkim dniu. Dzięki odpowiednio dobranym kolorom, surowcom oraz dodatkom możemy poczuć bliskość natury nawet we własnym mieszkaniu. Ważne jest jednak zachowanie umiaru i unikanie nadmiaru elementów nawiązujących do dzikiej przyrody.
Pamiętajmy również o pobudzeniu pozostałych zmysłów poprzez muzykę, zapachy czy smaki. W ten sposób stworzymy harmonijne wnętrze sprzyjające odpoczynkowi i relaksowi.
Nie musimy więc rezygnować ze swoich ulubionych aktywności na łonie natury – dzięki wprowadzeniu jej do naszego mieszkania będziemy mogli cieszyć się nią każdego dnia bez konieczności opuszczania domowego zacisza.